Po-słowie na każdy temat

czyli programowanie i nie tylko

Git – bezpieczne przenoszenie repozytorium

Czasami przychodzi czas, by zmienić zdalny serwer naszego repozytorium, czy to z pobudek ekonomicznych, czy to bezpieczeństwa i prywatności, czy w końcu związanych z decyzją przełożonych. Jak się domyślacie wszystko jest do zrobienia. W tym konkretnym przypadku nie ma większych problemów, jednak trzeba pamiętać o kilku ważnych kwestiach.

Czytaj dalej…

GIT – cherry-pick, czyli jak wydłubać pesteczkę

Jest GIT? Musi być! Na początek kilka dosłownie słów na temat tego cudeńka. GIT jest rozproszonym systemem kontroli wersji (DVCS – Distributed Version Control System). Git przechowuje i traktuje informacje kompletnie inaczej niż te pozostałe systemy, mimo że interfejs użytkownika jest dość zbliżony. Rozumienie tych różnic powinno pomóc Ci w unikaniu błędów przy korzystaniu z Git. Podstawową różnicą pomiędzy Git a każdym innym systemem VCS (włączając w to Subversion) jest podejście Git do przechowywanych danych. Większość pozostałych systemów przechowuje informacje jako listę zmian na plikach. Systemy te (CVS, Subversion, Perforce, Bazaar i inne) traktują przechowywane informacje jako zbiór plików i zmian dokonanych na każdym z nich w okresie czasu. Git podchodzi do przechowywania danych w odmienny sposób. Traktuje on dane podobnie jak zestaw migawek (ang. snapshots) małego systemu plików. Za każdym razem jak tworzysz commit lub zapisujesz stan projektu, Git tworzy obraz przedstawiający to jak wyglądają wszystkie pliki w danym momencie i przechowuje referencję do tej migawki. W celu uzyskania dobrej wydajności, jeśli dany plik nie został zmieniony, Git nie zapisuje ponownie tego pliku, a tylko referencję do jego poprzedniej, identycznej wersji, która jest już zapisana.  Czytaj dalej…